Produkt dodany do koszyka
126 | OPUS 11 | 2016/2017 | DVD
Prasqual
Architektura światła Prasquala to ruch, to przestrzeń która nas otacza. Przestrzeń, w której żyjemy, poruszamy się i oddychamy. Przestrzeń, która łączy różne tradycje i kultury, przeszłość i przyszłość, a zarazem jest bardzo współczesna. To muzyka która zakorzenia się, kształtuje tożsamość, ale też odmienia, przekształca i transponuje. Muzyka innego wymiaru.
Architektura Światła – trzecia część projektu operowego Orlando – zabiera nas w kosmogoniczną podróż od początku do końca świata. Jednocześnie jest podróżą w głąb dźwięku i w głąb czasu. Dwójka solistów (Chelsey Schill – sopran i Nathan Plante – trębacz) przeprowadza członków orkiestry przez serię siedmiu rytuałów, aby w ostatnim połączyć się w jedność w mistycznej unii, w czasie bez czasu i wieczności bez końca. Z dźwięku elektronicznego krążącego wokół publiczności, wyłania się trzykrotnie Tytuł dzieła w trzech językach (angielski, polski, niemiecki).
Po Wejściu Orkiestry soliści wykonują trzykrotną Inwokację do Światła (Światło, które nie jesteś ani światłem słońca, ani księżyca, ani ognia!). Spadające akordy Zstępującej Orkiestry prowadzą do Rytuału Ciemności, w którym tuby rozdzielają się, aby utworzyć dwa niezależne elementy w przestrzeni.
Klarnety przywołują tuby z powrotem do orkiestry i po „spektralnej modulacji“ Soliści ogłaszają czas Rytuału Przejścia. Czwórka oboistów w procesji udaje się na cztery podia rozmieszczone wokół publiczności.
Soliści trzykrotnie przerywają procesję, podejmując ironiczną grę z motywem przejścia (tekst w języku francuskim: transition, transformation, transfiguration/ transmission, transubstantiation/ transmigration, transcription, transportation, transmutation, translation, transitoirement, transgression). Oboiści podejmują trzykrotną próbę przeprowadzenia rytuału. Muzyka w czterech tempach jednocześnie, za każdym razem z innym materiałem muzycznym (1. starogrecka pieśń ludowa, 2. średniowieczne virelai Machauta, 3. PRASQUAL). Dwukrotnie ostrzeżeni zostają przez Solistów i dopiero gdy trębacz na prośbę sopranistki podaje motyw Orlanda z ARCHITEKTURY MIŁOŚCI – rytuał może się wypełnić, co wywołuje w orkiestrze Radość po Przejściu.
Podczas gdy oboiści wracają do orkiestry, saksofoniści wychodzą do Rytuału Miłości. Osiem gier miłosnych w spirali, z intermezzem rogów, odzwierciedla symbolicznie formę całego utworu. Po tym rytuale Orlando śni pierwszy sen elektroniczny – Sen o Planubie, z którego wyłania się Rytuał Krwi grany przez trzech puzonistów w trzech tempach jednocześnie. Podstawowe proporcje 4:5:7 porządkują przebieg muzyczny w wymiarze wertykalnym, horyzontalnym i diagonalnym. Po interwencja perkusji następuje Naathayn – prawie w całości dwugłosowa kadencja trębacza. Soliści zapowiadają Rytuał Światła grany w przestrzeni przez czworo klarnecistów. Po tym rytuale Orlando śni drugi sen elektroniczny – Sen o Heliati.
Procesja perkusistów z gongami prowadzi do Rytuału Gry. Nietypowy koniec z szybką zmianą miejsc w przestrzeni podczas dialogu perkusistów (tekst włoski: dal cielo al cielo fin alla gran luce del Dio!) z Solistami („światło“ w językach: hebrajskim, arabskim, suahili i kreolskim z Haiti) i puzonistami. Powrót perkusistów do orkiestry kończy się Konstelacjami Gwiezdnymi, po których od razu następuje Rytuał Wieczności na cztery waltornie z subtelnym akompaniamentem elektroniki i interwencją saksofonów.
Po komentarzu Solistów, orkiestra zaczyna grać ostatni rytuał – Soliści łączą się w Rytuale Jedności, stapiają ze sobą i znikają w Wiecznym Świetle. Ostatnia Muzyka Elektroniczna zamyka spektakl. Orkiestra opuszcza przestrzeń grając muzykę, która już nie może istnieć: Wszystko stało się Jednym, rozpoczęła się Wieczność bez Końca.
Powiązani artyści