Co łączy tak pozornie odległe instrumenty jak perkusja i akordeon? Odkrycie drzemiącego w nich potencjału dopiero przez kompozytorów XX wieku? Dynamiczny rozwój samego instrumentarium? Ogromne możliwości sonorystyczne, które sprawiają, że instrumenty te są w stanie wpasować się w każdą dźwiękową konstelację? Zawarty na płycie A tre. wybór polskich kompozycji na akordeon i perkusję stanowi reprezentatywny przekrój literatury na oba instrumenty z lat 1975–1991. Otwiera go niezwykle barwny Ptak ze snu (Traumvogel) Zbigniewa Bargielskiego, w którym akordeon i bogate instrumentarium perkusyjne wykorzystują całą paletę swoich możliwości sonorystycznych. Egad tego samego twórcy cechuje z kolei wyrafinowana konstrukcja, oparta na zawartych w tytule dźwiękach, pochodzących z nazwiska wybitnego duńskiego akordeonisty, Mogensa Ellegaarda, któremu dzieło jest dedykowane. Audycja IV Andrzeja Krzanowskiego przeznaczona na nieco większy aparat wykonawczy, choć w przypadku perkusji ograniczony do czterech talerzy, niesie ogromny ładunek emocji, jakże charakterystycznej dla tego przedwcześnie zmarłego twórcy. Recytowany tekst zaczerpnięty jest z wiersza Sofrosine Zbigniewa Doleckiego. Wieńcząca płytę kompozycja Stanisława Moryto A tre przeznaczona jest na potraktowane równorzędnie trzy koncertujące instrumenty, których dźwiękowe ścieżki od czasu do czasu przecinają się na podkreślonych brzmieniem gongu długo wytrzymywanych akordach.

Płytę A tre. Bargielski – Krzanowski – Moryto dedykujemy pamięci zmarłego w 2018 roku Stanisława Moryto, wybitnego kompozyora, organisty, animatora życia muzycznego, rektora Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie.